Zarumieniłam się. Już powoli mogłam sama
stać, więc stanełam na pobliskiej skale. Poślizgnełam się i wpadłam na
Atu. Uśmiechneliśmy się do siebie.
-Chodź, pokażę ci moją jaskinię- powiedziałam.
W drodze do różanego lasurozmawiałam z Atu. Gdy dotarliśmy, skinełam głową na wielkie różane drzewo, które akórat kwitło.
-Wiesz co? Ja... Bardzo cię Lubie... Tak się zastanawiam... Para? - wypaliłam.
-Chodź, pokażę ci moją jaskinię- powiedziałam.
W drodze do różanego lasurozmawiałam z Atu. Gdy dotarliśmy, skinełam głową na wielkie różane drzewo, które akórat kwitło.
-Wiesz co? Ja... Bardzo cię Lubie... Tak się zastanawiam... Para? - wypaliłam.
(Ksatsuki?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz