Po drugie wilki Black Death, Raven, Seber oraz wszystkie szczeniaki nie odzywają się i jeśli nie napiszą opowiadań do 30 kwietnia zostaną wyrzuceni z watahy.
~ Alfa Soft
Basior stał przez chwilę zdziwiony , a
potem wstrząsnął głową i wysunął pazury z przeszywającym SZSZSZTT.
Gordon i ja staliśmy w bezruchu wpatrując się w jego twarz.
-Em..chalo! Jakbyście jeszcze nie zauważyli to chcę was zabić. Thonatos popatrzył na nas, ale my nadal patrzyliśmy na niego jakbyśmy czekali na spektakl. Thonatos zawarczał, ale nic. -Czy wy się wogóle boicie!? Wilk westchnął. - Nie. Powiedzieliśmy równocześnie. - Nawet tego?! Wilk zrobił sztuczny uśmiech i lekkiego zeza. - Emm... potrząsnełam głową. - Na starość z wprawy wyszedłem. Mruknął pod nosem Thonatos. -To wiem! Ja wam oszczędzę strachu, a wy dacie się spokojnie zabić, wypruwając wam flaczki i pocharatać serce, zgoda? Z lasu i rzeki wyskoczyły piekielne ogary. (Gordon John?) |
||