wtorek, 15 kwietnia 2014

od Soft'a C.D Myoo

- Dziękuje - odparłem po chwili namysłu uśmiechając się do wadery.
Podeszłem do jelonka i wyrwałem tylne nóżki - moją ulubioną część. Przysiadłem z nimi niedaleko i zacząłem jeść nie spuszczając wzroku z Myoo, która również zabrała się do jedzenia.
Śniadanie zniknęło dość szybko. Zjadłem pierwszy. Oblizując łapę czekałem na Myoo. Kiedy i ona zakończyłą spożywanie swojej porcji odezwałem się do niej:
- Burza się skończyła. Chyba czas, abyś wróciła do siebie. - Stwierdziłem wstając i podchodząc do wadery. - Może cię odprowadzić?

<Myoo?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz