Krążyłam wokół mej jaskini .. nikogo nie
widziałam.. ale słyszałam cichutki głosik.. rozglądałam się wokół ale
nikogo nadal nie widziałam..
nagle usłyszałam..:
-Ej ty , tu na dole !!
spojrzałam i zauważyłam...
-Teraz widzisz ? - powtórzył ponownie..
-Tak..- odpowiedziałam..
-kim jesteś ?- dodałam po chwili..
-kim ? - odpowiedział pytaniem..
-niewiem..-dodał
-dziwne..-westchnęłam..
-pomożesz mi ? - zapytał uroczo..
-w czym ? - zgubiłem sie..
-pomogę-odparłam krótko i pewnie.
(...)
Spacerowaliśmy i szukaliśmy czegoś co przykuło by wzrok tego małego stwożątka.. może sobie coś przypomni ? Może zobaczy kogoś z swej rodziny ?
(..)
wkrótce zapadła noc..
-do zobaczenia.- powiedziałam..
- do zobaczenia -powtórzył..
-tylko jest mały kłopot - dodał.
-jaki ?-
-taki , że nie mam domu..
(...)
Zaprosiłam go do mojej jaskini.. był tak mały , że nie zajmował dużo miejsca.. przecież był wielkości .. mojego pazura !!
nagle usłyszałam..:
-Ej ty , tu na dole !!
spojrzałam i zauważyłam...
-Teraz widzisz ? - powtórzył ponownie..
-Tak..- odpowiedziałam..
-kim jesteś ?- dodałam po chwili..
-kim ? - odpowiedział pytaniem..
-niewiem..-dodał
-dziwne..-westchnęłam..
-pomożesz mi ? - zapytał uroczo..
-w czym ? - zgubiłem sie..
-pomogę-odparłam krótko i pewnie.
(...)
Spacerowaliśmy i szukaliśmy czegoś co przykuło by wzrok tego małego stwożątka.. może sobie coś przypomni ? Może zobaczy kogoś z swej rodziny ?
(..)
wkrótce zapadła noc..
-do zobaczenia.- powiedziałam..
- do zobaczenia -powtórzył..
-tylko jest mały kłopot - dodał.
-jaki ?-
-taki , że nie mam domu..
(...)
Zaprosiłam go do mojej jaskini.. był tak mały , że nie zajmował dużo miejsca.. przecież był wielkości .. mojego pazura !!
C.D.N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz