sobota, 23 listopada 2013

Rabushi C.D Rita

- Pewnie! - Uśmiechnąłem się i zwróciłem wzrok ku Ricie.
Kiwnąłem głową na znak, aby wadera poszła za mną. Chwilę szliśmy bez słowa. Prowadziłem. Kilka minut później na ziemi zaczął pojawiać się śnieg i zrobiło się bardzo zimno. Dotarliśmy do Lasu Wiecznej Zimy.
- To właśnie najzimniejsze miejsce na terenach naszej watahy! - Powiedziałem wesoło, w końcu uwielbiałem zimę. Rita rozglądała się dookoła. Skorzystałem z okazji i rzuciłem ją śnieżką śmiejąc się.

<Rita?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz