- Ale tu strasznie- powiedziałam
- Masz racje- powiedział. Nagle usłyszałam znajomy głos, ale go nie widziałam. Pochodził z lasu - Hej Ana- krzyknął Rabu. Z lasu wyszła Anna - H-hej- jęknęłam się zdziwiona. Przecież tam jest upiornie i ciemno, więc jak ona tam weszła i wyszła żywo? <Rabu?> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz