-A czego się spodziewałeś, Gordon John'ie? Jeziora kryształów? Lasu pajęczyn? Tak w ogule to jestem Cornetta i...
Nie dokończyłam, bo jakiś smok zabrał mnie i Gordona w szpony. Lecieliśmy parę dni, i usneliśmy w locie. Obudziliśmy się w jakiejś jaskini. (Gordon John?) |
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz