niedziela, 23 marca 2014

Od Gordona John'a C.D Sashy





Wyszczerzyłem kły.
-Ja szukam watahy-powiedziała wadera.
-Może znajdzie się miejsce-prychnąłem i schowałem zęby-Chodź za mną- Szliśmy przez chwilę w milczeniu.
-Ja jestem Sasha, a Ty?-zapytała wadera.
-Gordon John
-A jaka wataha zamieszkuje te tereny?
-Wataha Śnieżnego Snu
-Ładna nazwa-miałem jej już dość. Wreszcie byliśmy na miejscu.
-Soft? Jesteś-wszedłem żwawo do środka.
-Jestem-usłyszałem głos basiora w drugim pokoju.
-Przyprowadziłem nową
-Witam-przywitał się alfa z Sashą.
-Miło mi-powiedziała-Mogłabym dołączyć do watahy?
-Oczywiście. Gordon oprowadź ją po terenach-Soft popatrzał na mnie jakby chciał powiedzieć "Tylko jej nie zabij".
-Chętnie-odparłem sztucznie i tak samo się uśmiechnąłem-Chpdź-pociagnąłem waderę za łapę.
****Po "wycieczce"****
-Na pewno się podobały-odparłem znudzony-Co chcesz teraz robić? A może mogę iść do domu?

<Sasha?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz