-No jasne! -Krzyknąłem mimo że nie wiedziałem co mam robić z tym szczeniakiem.
-A mógłbym to zrobić jutro? Dzisiaj mam jeszcze wiele do zrobienia
-Dobra. -Odpowiedziała wilczyca Następnego dnia gdy wstałem poszłem do Anny. Zapytałem się jej czy powie mi co mam dokładnie zrobić. -........ <Anna?> |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz