- Standorzy to... Chciałem jej powiedzieć ale stary basior mnie wyprzedził.
-To takie zwierzo - ludzie, mają zwierzęce instynkty, ale chciwość ludzka daje się we znaki. Często wykupują niewolników. Stary basior podszedł do konta i wyjął papirus na nim było to:
-To takie zwierzo - ludzie, mają zwierzęce instynkty, ale chciwość ludzka daje się we znaki. Często wykupują niewolników. Stary basior podszedł do konta i wyjął papirus na nim było to:
W tym czasie Maggie skończyła obladzać.
Wchodzisz? Zapytała starca.
- Eee.. nie. Ja tu zostanę.I tak o mnie zapomnieli. Burknął starzec.
- No dobra. Choć, bo coś zauważą że uciekliśmy. Powiedziałem i rzuciłem się na lodową ścianę. Wbiłem się mocno pazurami i powoli posuwałem w górę. Ja stawiałem na stabilność, Maggie na szybkość. Po wyczerpującej tułaczce zauważyliśmy światło. Ja szybko podbiegłem. Światło było tak jasne że oślepiało, ale dało się czuć zimny powiew na skórze i śnieg na policzkach. Byliśmy na dworze...
(Maggie? Sorry, że tak długo mnie nie było)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz