wtorek, 7 stycznia 2014

Nick C.D Maggie


Obudziła mnie Maggie.
-Wstawaj! Coś się dzieje.Maggie ciągle mnie kołysała aż wreszcie się obudziłem. Nagle zobaczyłem że czarna mgła opadła. Widac teraz było liczne, ośnieżone pagórki, a na jednym pagórku stał wielki pałac zrobiony wyłącznie z lodu.
-Witajcie przybysze! Odezwał się wilk, który właśnie do nad podszedł. -Może wejdziecie w me skromne progi?! Właśnie zaczynałem kolacje.Zapytał uroczyście wilk. Wyglądał jak zwykły basior,tylko że miał fitro białe jak śnieg i za uszu wystawiły się baranie rogi.
-Powinniście mnie kojarzyć. No świecie, Bastion. TEN bastion. Bóg zimy, mrozu i takie tam...
Przedstawił się wilk. I zaprowadził nas do lodowego
pałacu na szczycie stromego zbocza...
 
 (Twoja kolej, Maggie)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz