- Chyba poszedł- powiedziałam
Nagle usłyszałam coś w krzakach. To był mój znajomy
- Muszę iść- powiedział- Pa
- Pa- powiedziałam
Deszcz ciągle padał i to coraz mocniej. Wyglądaliśmy jak zmokłe kury.
Nagle usłyszałam coś w krzakach. To był mój znajomy
- Muszę iść- powiedział- Pa
- Pa- powiedziałam
Deszcz ciągle padał i to coraz mocniej. Wyglądaliśmy jak zmokłe kury.
<Soft? Sorka, że takie krótkie>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz