wtorek, 29 października 2013

Berlo C.D. Verlain

Obudziłem się na jakimś "stole" (?!) w jaskini. Obok mnie stał "ktoś" i Verlain.
-Gdzie ja jestem?
-W jaskini.-odpowiedziała sucho wadera.
-No nie bądź taka!-dało się słyszeć glos basiora.-Jesteś w czymś co zwie się szpitalem.-tym razem było to do mnie,
-Jaka jestem, taka będę...
-Aha...-wtrąciłem.-Verlain, widziałaś mnie jako demona? Mi ten fragment pamięci jakby się wymazał...
-Tak, widziałam! Jak ty mogłeś się w coś takiego zmienić?!
-Jeszcze nad tym do końca nie panuję, więc kazałem się przywiązać... Zamieniam się normalnie, ale nie potrafię się (NORMALNIE) odmienić.-powiedziałem poważnie. -Chciałbym.dostać jakiegoś trenera!

<Verlain?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz